Pełna treść newsa
Czwartek, 11 grudnia 2008 19:28; autor: Dev
Zaskoczyli nawet siebie - juniorzy Orląt

Rewelacyjnie spisują się w wojewódzkiej lidze juniorów starszych piłkarze Orląt Łuków. Kto by się bowiem spodziewał, że młodsi o rok od rywali chłopcy będą prowadzić na półmetku. Podopieczni trenera Andrzeja Suchodolskiego mają wprawdzie tyle samo punktów co Motor Lublin, ale zdecydowanie lepszą różnicę bramek.
- Sami jesteśmy tym mocno zaskoczeni. Przed sezonem powiedziałem wszystkim, że interesuje mnie wygranie ligi za dwa lata. Dlatego nie będziemy napinać się na wiosnę. Ale jeżeli pojawi się szansa zdobycia mistrzostwa województwa, to na pewno będziemy o to walczyli do samego końca - mówi łukowski szkoleniowiec.

Pracę z liderami lubelskiej ligi rozpoczął od podstaw, gdy byli uczniami piątej klasy. Szybko stworzyli zespół, z którym zaczęto wiązać nadzieje na osiągnięcie klubowego sukcesu. Są oni na tyle wysportowani, że oprócz występów w ligowych rozgrywkach często reprezentują swoje szkoły w różnego rodzaju zawodach i to w kilku dyscyplinach sportowych. Można nawet podkreślić, iż za często.
Z trzynastu spotkań Orlęta wygrały aż jedenaście. Pozostałe dwa przegrały, tracąc decydujące gole w ostatnich sekundach. W Lublinie z Motorem łukowianie do 77. minuty wygrywali 2:0, a z TOP-54 bramka dająca wyjazdowe zwycięstwo bialczanom padła w 94. minucie. O zdobyciu tytułu mistrza jesieni zadecydował ostatni mecz z prowadzącym do tej pory w klasyfikacji Górnikiem. Orlęta wygrały w Łęcznej aż 3:0, przy dużym udziale Arkadiusza Wróbla, który ze swoimi kolegami rozegrał w rundzie tylko półtora spotkania. Powód - ten niezwykle utalentowany piłkarz stał się jesienią podstawowym zawodnikiem trzecioligowej drużyny Orląt.
- Marzy mi się wygranie ligi. Jak nie teraz, to za rok. Orlęta już dwukrotnie zajmowały drugie lokaty i za każdym razem z moim udziałem. Raz przed wielu laty, gdy jeszcze byłem zawodnikiem, następnie jako trener, kiedy w zespole występowali m.in. Paweł Grula i Paweł Szlaski. Wiosną może być bardzo ciekawie. Moim zdaniem do tytułu aspirować będzie aż sześć drużyn - zapowiada A. Suchodolski.

Zawodnicy, którzy oprócz A. Wróbla mieli największy udział w wygraniu rundy jesiennej, to: Paweł Sych, Daniel Baka, Michał Purzycki, Piotr Fortuna, Michał Gryczka, Kamil Lasota, Damian Szczygielski, Łukasz Matuszewski, Paweł Sudowski, Kamil Jodełka, Łukasz Kiryło, Rafał Przeździak i Michał Kmieć.
W wojewódzkiej lidze mamy jeszcze dwóch reprezentantów naszego regionu. Na piątym miejscu plasuje się UKS TOP-54 Biała Podlaska, mając osiem punktów straty do lidera z Łukowa. Na dziesiątej pozycji znajdują się Orlęta-Spomlek Radzyń Podlaski.
O wiele gorzej południowe Podlasie wypada w wojewódzkiej lidze juniorów młodszych. W niej mamy tylko jednego przedstawiciela - UKS TOP-54. I chociaż podopieczni trenera Mirosława Golucha plasują się dopiero na dziesiątym miejscu, to mają zaledwie pięć punktów mniej niż czwarta Tomasovia. O końcowej klasyfikacji zadecyduje trzynaście wiosennych spotkań.


Źródło: Słowo Podlasia

zdaniem czytelnikow serwisu
Najczęćciej czytane newsy
Robert Różański w trójce lubelskich trenerów
7 marca 2012 13:43, autor: Dev
Kolejna zmiana prezesa
31 lipca 2012 21:55, autor: Dev
Na Walnym bez niespodzianek. Relacja
21 czerwca 2011 20:59, autor: Dev
Jacek Jakubowski nowym wiceprezesem
13 listopada 2012 13:52, autor: Dev
Copyright (c) 2009
Design by Sk8ter
PHP by Rafał