W dzisiejszym spotkaniu Orlęta pokonały w Międzyrzecu Podlaskim tamtejszy Huragan 1:0. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył w 3 minucie Mateusz Markowski. W 70 minucie czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Kiryło. To już czwarty mecz z rzędu w któym Włodzimierz Lisiewicz zachowuje czyste konto. Więcej wkrótce.
Nieliczni kibice, którzy przybyli na mecz Huraganu z Orlętami zobaczyli walkę w deszczu, błocie i pocie. Warunki atmosferyczne dyktowały przebieg meczu. Padał ciągły deszcz z wiatrem, który pod koniec pierwszej połowy przekształcił się w ulewę. Piłka tonęła w kałużach i błocie, była ciężka i niespodziewanie zatrzymywała się. Po przerwie deszcz się zmniejszył, lecz boisko było już mocno nasączone wodą. Na początku pierwszej połowy nasi piłkarze zaatakowali i w 3 min zdobyli gola, za sprawą Mateusza Markowskiego. Później też wbijali bramki, lecz niestety z pozycji spalonej lub po ręce. W sumie sędzia nie uznał trzech naszych goli, a co najmniej jedna była prawidłowa.
Wydawało się, że Huragan zostanie zdmuchnięty i otrzyma kilka bramek, lecz powoli podnosił się i groźnie kontratakował. W drugiej połowie trwała wymiana ciosów - na szczęście bezbramkowa, bo to gospodarze mieli więcej okazji do zdobycia gola. Zawodnicy Orląt wytrzymali presję i dowieźli do końca korzystny wynik. Walka była bezlitosna, fauli nie brakowało, sędzia nie żałował żółtych kartek, a nawet nasz waleczny Łukasz Kiryło otrzymał czerwoną. Markowski zszedł z kontuzją jeszcze podczas pierwszej połowy, a po zawodnika gospodarzy przyjechała karetka. W sumie należy pochwalić naszych piłkarzy. Z trudnego dosłownie terenu przywieźli 3 ważne punkty. Odnotować warto też postawę arbitra, który dopuścił do ostrej gry i nie zawsze sprawiedliwie rozdawał kartki, krzywdząc tym Orlęta i doprowadzając do nerwowej końcówki.
IV liga, 6 listopada 2010, 13:00 - Międzyrzec Podlaski
Huragan MP - Orlęta Łuków 0:1 (0:1)
Markowski 3
Huragan: Radzikowski – Rostek, Wajszczuk, J. Szczepaniuk, Korniluk, Chilimoniuk, Kwaśniewski (65 Osiej), A. Szczepaniuk, Chromik, Klujewski (80 Ślósarski), Wereszczak (70 Andrzejczuk).
Orlęta: Lisiewicz – Szewczak, Grula, Ozygała, Szlaski, Wryk, Romaniuk (55 Wróbel), Matuszewski (62 Wysokiński), Markowski (18 Buga), Kiryło, Gaj (82 Purzycki).
Żółte kartki: Rostek, Kwaśniewski (Huragan) – Szewczak, Ozygała, Wryk, Matuszewski, Gaj, Kiryło (Orlęta).
Czerwona kartka: Kiryło (Orlęta) w 70 min za drugą żółta kartkę.
Sędziował: Łukasz Woliński.
Widzów: 100.
Galeria: Zdjęcia autorstwa Wojtka Szczęśniaka (kliknij)
Zdjęcia i relacja dzięki uprzejmości Wojtka Szczęśniaka